Skończyłam modelki! Trzeba je uprać i jakoś przeprasować, nie topiąc metalizowanej muliny. :) Może wystarczy tylko wysuszyć rozpięte na płasko?
Teraz mogę się zająć następną robótką z bardzo długiej kolejki.
ładnie wyszły :) Nie wiem , jakiej ty używasz metalizowanej muiny , ale moje sie nie topią pod wpływem prasowania - nie za długo i mozna przez szmatkę . Ja prasuje jeszcze wilgotne , by sie ładniej rozprostowały . pozdrawiam :)
Dziękuję. :) Bez Waszego wsparcia szło by mi bardzo opornie. To dobrze, że można haft wyprasować. Przeczytałam u kogoś kiedyś, że jego próba prasowania muliny metalizowanej skończyła się tragicznie, więc postanowiłam bardzo ostrożnie podejść do tematu.
Dzięki jeszcze raz.:) Aeshna: Witaj! Obrazek trafi do moich rodziców, bo dla nich się tak mordowałam.;) Przypuszczam, że będzie sobie gdzieś zwyczajnie wisiał.
no super!Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńpiękne są!:-)
OdpowiedzUsuńładnie wyszły :) Nie wiem , jakiej ty używasz metalizowanej muiny , ale moje sie nie topią pod wpływem prasowania - nie za długo i mozna przez szmatkę . Ja prasuje jeszcze wilgotne , by sie ładniej rozprostowały . pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten wzór! Ja też prasuję każdą pracę bez względy na użytą mulinkę, więc bez obaw!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Bez Waszego wsparcia szło by mi bardzo opornie.
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że można haft wyprasować. Przeczytałam u kogoś kiedyś, że jego próba prasowania muliny metalizowanej skończyła się tragicznie, więc postanowiłam bardzo ostrożnie podejść do tematu.
Świetnie zobaczyć efekt końcowy! Pięknie wyszło. :) Gratuluję cierpliwości!
OdpowiedzUsuńEfekt wart takiej cierpliwości - super wyszło. :)
OdpowiedzUsuńhttp://zuczekgillanek.blox.pl
Gratulacje zakończenia pracy z metalizowaną i genialnego efektu!:) Co teraz z tym obrazkiem zrobisz?
OdpowiedzUsuńDzięki jeszcze raz.:)
OdpowiedzUsuńAeshna: Witaj! Obrazek trafi do moich rodziców, bo dla nich się tak mordowałam.;) Przypuszczam, że będzie sobie gdzieś zwyczajnie wisiał.