Troszkę się spóźniłam z hafcikiem i wiosna ma ponad miesiąc obsuwy. :)
Trudno. Pozostaje tylko obiecać poprawę i przyspieszyć z latem, które już jest rozpięte na tamborku.
Muszę zrobić w końcu porządek w mulinkach DMC (Anchor jest w miarę opanowany).
Okazało się, że zamówiłam do lata aż osiem kolorów, które już mam.
Tak, tak kolej na lato bo wiosna nam umknęła :)
OdpowiedzUsuńta wiosna jakoś tak chyłkiem przemknęła... tylko żeby jej się w lipcu nie przypomniało, że coś zostawiła :D
OdpowiedzUsuńśliczny haft ^^ czekam na letni :)
hmm...A co tu tak cicho?pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń