Statcounter

czwartek, 16 lipca 2009

Bardzo nieśmiało

podchodzę do nowego wzoru.

Po pierwsze: musiałam sama posegregować mulinki.

Po drugie: nigdy nie haftowałam na takim materiale.

Po trzecie: nie mam pojęcia, jak mi wyjdą wstążeczkowe kwiatki, pętelki i inne dzindzibołki.

Dama w kapeluszu powstanie (musi powstać!) na specjalne zamówienie mojej mamy gdzieś w okolicach Yule. :) 

Za to wzór nr 2 wygląda już bardziej przystępnie.

5 komentarzy:

  1. Obrazki zapowiadają sie rewelacyjnie... A wstążeczkowymi kwiatkami, pętelkami i innymi dzindzibołkami na pewno sobie poradzisz...:) Pozdrawiam serdecznie... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Obrazki są śliczne...podziwiam!
    Milusi blog :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejciu ,ależ zazdroszczę tych obrazków,szczególnie pierwszego.Przymierzam się do niego już od jakiegoś czasu-ale te wstążeczki mnie przerażają:(Podziwiam i będę kibicowac.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się ciekawie. Zwłaszcza ta dama.Ciekawa jestem efektu.Podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie zachwyca to Nimue, bardzo podobają mi się te projekty. Kiedyś się do nich przymierzę.

    OdpowiedzUsuń