Statcounter

niedziela, 14 listopada 2010

Mahmoud Farshchian

Jego obrazy odkryłam zupełnie przypadkiem ponad rok temu. Mam je zachomikowane na dysku i czasem odczuwam nieodpartą potrzebę zajrzenia do nich. I wtedy przepadam na całe godziny. Wciąż od nowa odkrywam bogactwo kolorów, szczegółów, treści.






7 komentarzy:

  1. ten ostatni... przepiękny! ale ileż z tym roboty, na lata chyba:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy jest po prostu magiczny. Piękna rzecz. Ostatni zresztą też :) Ciuda same - pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czwarty ..mmm Sama Magia ;) Niesamowity;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowite obrazy... Każdy ma w sobie inną duszę. Inspirujące... :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nieprawdopodobna jest ludzka imaginacja i kreatywność... Cuda.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się są niesamowite! nadmiar barw nie musi być niekorzystny dla obrazu i mnie się takie podobają, wspaniały byłby zwór krzyżykowy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubie te grafike ale nie odwazyłabym sie zabrac za wyszywanie he he

    OdpowiedzUsuń