jak generalnie sutasz mnie nie zachwyca jakoś specjalnie, to ten wisiorek - bardzo ^^
Wspaniały zawijasek, podziwiam sutaszystki, bo mi te sznurki jakoś uciekają...;-)Pozdrawiam
Dziękuję za miłe słowa.A co do uciekania. Ze mną wciąż sznurki i koraliki walczą. Staram się tylko tym w ogóle nie przejmować i robię swoje. :)
Świetne te Twoje zakrętasy! Pozdrawiam!
jak generalnie sutasz mnie nie zachwyca jakoś specjalnie, to ten wisiorek - bardzo ^^
OdpowiedzUsuńWspaniały zawijasek, podziwiam sutaszystki, bo mi te sznurki jakoś uciekają...;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję za miłe słowa.
OdpowiedzUsuńA co do uciekania. Ze mną wciąż sznurki i koraliki walczą. Staram się tylko tym w ogóle nie przejmować i robię swoje. :)
Świetne te Twoje zakrętasy! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń