Statcounter

niedziela, 30 sierpnia 2009

Zielono

I po urlopie. No, takim połowicznym, bo przygotowywałam się pilnie do nowych zadań w nowej pracy, ale i tak udało mi się odpocząć i zregenerować. Do naładowania akumulatorów przyczynił się całodniowy spacer wśród lasów i polan rezerwatu "Nad Tanwią".

Piękna pogoda, wszechobecna zieleń, wrzosy, mchy, paprocie, świergot ptaków, brzęczenie owadów, szum wody, ciepło ziemi...

3 komentarze:

  1. Czwarte zdjęcie od góry to kwintesencja wrześniowych łąk pod lasem. Już się nie mogę doczekać spaceru po lesie w weekend!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak pięknie, aż zatęskniłam za letnimi lasami gór...dziękuje za leśne ukojenie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie musiałam czytać aby zgadnąć gdzie to jest, to moje rodzinne strony, dziękuję szczególnie za widok wrzosów.

    OdpowiedzUsuń