Statcounter

wtorek, 28 czerwca 2011

Helene Tran 5



Znów kilka dodatkowych ściegów. Im bliżej końca, tym szybciej i przyjemniej mi się haftuje.
Dziś zauważyłam, że popełniłam błąd. Źle policzylam nitki i zgubiłam jeden rząd krzyżyków. Pierwszą myślą było prucie. Kiedy jednak uswiadomiłam sobie, jak dużego fragmentu musiałabym się pozbyć, postanowiłam zostawić haft w spokoju. Kombinuję więc jak mogę i staram się, żeby moja pomyłka była jak najmniej widoczna.

3 komentarze:

  1. no pięknie wychodzi! Bardzo mi się podoba. Ciekawa jestem jak ten obrazek wygląda? Ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję. Mam nadzieję, że najdalej za dwa miesiące pokażę całość.

    OdpowiedzUsuń