Statcounter

czwartek, 17 września 2009

Bo koty...

Bo koty są dobre na wszystko.
Na wszystko, co życie nam niesie.
Bo koty, to czułość i bliskość
na wiosnę, na lato, na jesień.

A zimą – gdy dzień już zbyt krótki
i chłodnym ogarnia nas cieniem,
to k o t - Twój przyjaciel malutki
otuli Cię ciepłym mruczeniem.

Franciszek Klimek
To mój najukochańszy potwór. Towarzyszy mi od szkoły podstawowej. Ma 16 lat, jest już bardzo chora. Ciężko pogodzić się z myślą, że za parę tygodni, najwyżej miesięcy, może jej już nie być. Tyle zniszczonych wiklinowych koszyczków, poplątanych włóczek. Tyle wspólnie zjedzonej jajecznicy. Wierna przy pracy w ogródku, uczeniu się do egzaminów. To najlepszy termofor i ogrzewacz do stóp. Zabawa z nią jest genialnym lekarstwem na smutki.
Życie bez kota? Trudne do wyobrażenia.

9 komentarzy:

  1. Kupa futra. Koty są piękne. Maja taką gracje w ruchach....

    OdpowiedzUsuń
  2. To mięciutka, cieplutka, pachnąca i mrucząca kupa futra. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam koty! Mają w sobie to coś. To jak się poruszają, jak zachowują, gdy człowiek wraca do domu. Kto nie ma kota ten nie wie, co traci :))
    Przykro mi, że jest chora twa kicia. Gdy wiemy, że nasze pupile odchodzą to jest nam bardzo źle:( Ja jeszcze tak niedawno miałam trzy kocie potwory;)i brakuje mi tego, który odszedł, ale z mężem czekamy, na pewno pojawi się jakiś do uratowania. To kot wybiera sobie właściciela i dom. W moim przypadku tak było.

    Pozdrawiam serdecznie
    P.S. Kicie masz cudną, przez chwilę się zastanawiałam gdzie ona ma głowę :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyglądanie się śpiącym kotom jest fascynującym zajęciem. :) Mistrzowie jogi. :P Po co komu telewizor. :)
    Masz rację. Koty same wybierają sobie dom.
    Rzadko mówię, że "mam" kota. Ona mieszka ze mną. To raczej ona ma mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. `Katten din er så vakker. Jeg håper han `s getting better.

    OdpowiedzUsuń
  6. Thanks for following my blog and hope you do come often.
    sweet dreams,
    Rosa

    OdpowiedzUsuń