Statcounter

środa, 17 sierpnia 2011

Helene Tran 10 - Koniec!



Skończyłam modelki! Trzeba je uprać i jakoś przeprasować, nie topiąc metalizowanej muliny. :) Może wystarczy tylko wysuszyć rozpięte na płasko?
Teraz mogę się zająć następną robótką z bardzo długiej kolejki.

9 komentarzy:

  1. no super!Bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ładnie wyszły :) Nie wiem , jakiej ty używasz metalizowanej muiny , ale moje sie nie topią pod wpływem prasowania - nie za długo i mozna przez szmatkę . Ja prasuje jeszcze wilgotne , by sie ładniej rozprostowały . pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny ten wzór! Ja też prasuję każdą pracę bez względy na użytą mulinkę, więc bez obaw!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję. :) Bez Waszego wsparcia szło by mi bardzo opornie.
    To dobrze, że można haft wyprasować. Przeczytałam u kogoś kiedyś, że jego próba prasowania muliny metalizowanej skończyła się tragicznie, więc postanowiłam bardzo ostrożnie podejść do tematu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie zobaczyć efekt końcowy! Pięknie wyszło. :) Gratuluję cierpliwości!

    OdpowiedzUsuń
  6. Efekt wart takiej cierpliwości - super wyszło. :)

    http://zuczekgillanek.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje zakończenia pracy z metalizowaną i genialnego efektu!:) Co teraz z tym obrazkiem zrobisz?

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki jeszcze raz.:)
    Aeshna: Witaj! Obrazek trafi do moich rodziców, bo dla nich się tak mordowałam.;) Przypuszczam, że będzie sobie gdzieś zwyczajnie wisiał.

    OdpowiedzUsuń